Dzisiaj, tak jak obiecałam duża małpa (ok. 30 cm). Prawdziwa dziecięca przytulanka.
Próbowałam ostatnio wymyślić wzory na własne szydełkowe koty
(jeśli w tej dziedzinie można coś jeszcze wymyślić ?).
Ostatecznie pozostałam przy dwóch.
Mają ok. 5 cm wysokości i idealnie nadawałyby się
na breloki do hotelowych/pensjonatowych kluczy lub przywieszki do plecaka.
Miniaturowe (z cieńszej włóczki) można by dopiąć do komórki.
Czarnemu muszę jeszcze dopracować pyszczek (oczy - guziki/koraliki, nosek - duży/mały),
szaremu można przepleść wąsy, albo nie (jak kto woli).
Efekty poniżej.
Pozdrawiam serdecznie |
Zofia |
Wszystkie publikowane w tym poście zdjęcia są moją własnością i nie wolno ich kopiować lub rozpowszechniać bez mojej zgody. |
2 komentarze:
malpka pierwsz kalsa , warto bylo czekac a czarny kot miazdzy :) jest taki.... koci, baaaardzo sie podoba :) pozdrawiam
Dziękuję za miłą opinię i pozdrawiam serdecznie :)
Prześlij komentarz