Na wieczornym spacerze zauważyłam kocura na dachu.
Siedział wśród gałęzi przylegającego do dachu drzewa.
W jego futerku i liściach odbijały się promienie zachodzącego słońca.
Widok ciepły tak jak wieczór :)



Pozdrawiam serdecznie
Zofia

PS
Wszystkie publikowane w tym poście zdjęcia są moją własnością
i nie wolno ich kopiować lub rozpowszechniać bez mojej zgody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz