Ponieważ właśnie spadł pierwszy śnieg myślę,
że pora na wierszyk o zimie.
To pierwsza napisana przeze mnie rymowanka na zadany temat.
Dzięki niej dowiedziałam się, że o wiele łatwiej pisać dowolnie,
niż składać słowa w konkretny kontekst.
Wydaje mi się, że nie wypadło tak źle ;)
Sami oceńcie i skomentujcie :)
Pani Zima
Oto nadchodzi Pani Zima
Różdżkę w chłodnych palcach trzyma
Wnet zaczaruje wszystko wkoło
Z wiatrem zatańczy wesoło
Dachy przystroi sopelkami
Mrozem zaskrzypi pod butami
W ślizgawki zmieni kałuże
Na szybach namaluje róże
Górkę okryje białym puchem
Urządzi śnieżną zawieruchę
Zabawy będzie co niemiara
Więc włączyć się do niej postaraj
Zjeżdżaj na saneczkach z górki
Rzucaj w niebo śnieżne kulki
Na łyżwach ślizgaj się do woli
Dokąd Pani Zima pozwoli
Pozdrawiam serdecznie Zofia |
Wszystkie publikowane w tym poście teksty są moją własnością i nie wolno ich kopiować lub rozpowszechniać bez mojej zgody. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz