Witam
Było piątkowe popołudnie.
Zaczęło się niewinnie od pięknej białej chmurki.
Po jakimś czasie do pięknej białej chmurki dołączyła równie piękna, chociaż ciężka granatowa chmura.
Granatowa chmura szybko zmieniła kolor na siny, połknęła białe chmurki i zasnuła całe niebo. Rozpadało się.
Wiatr przepchnął ciemne chmury i wzeszła tęcza...
... a nawet dwie tęcze. Ta druga może bardziej nieśmiała, ale widoczna.
Pozdrawiam serdecznie
Zofia
PS
Wszystkie publikowane w tym poście zdjęcia są moją własnością
i nie wolno ich kopiować lub rozpowszechniać bez mojej zgody.
12 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Bardzo fajny post jako całość.
Zdjęcia i opis !
Choć ja tęczy nie widziałem.
Nie przeszkadza Ci chyba, że zawsze sobie wybieram jedno ulubione zdjęcie ?
Mam nadzieję, że nie więc dzisiaj najbardziej podoba mi się trzecie od góry.
Oprócz chmur ciekawy jest też dach z takimi niby wieżyczkami. Bardzo ładnie to wygląda.
Prześlij komentarz