Jesień, owszem, jest piękna, bogata, bardzo urozmaicona i pełna kolorów.
Ale gdzie, gdzie jesieni do lata, do lipcowych, sierpniowych wieczorów!
Już niedługo i zima przyleci, pełna śniegu, zawiei, zamieci.
A mnie w głowie poziomki i głupstwa, jakiś koncert i Wisła, i las.
A mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień,
Niech mówią: głupi o mnie, a mnie jest żal.
Za oknem szaro, smutno, a jeszcze przed miesiącem
Pogoda, zieleń, słońce, naprawdę żal.fragment piosenki: "Szkoda lata", sł.: E. Szlechter
Jeszcze dwa tygodnie temu słonecznik
(nawiasem mówiąc - mój "horoskopowy" kwiat)
kwitnący u mnie na balkonie wyglądał tak:
Dzisiaj ta jednoroczna roślinka umiera wraz z latem.
W ciągu dnia koszyczek słonecznika "podąża" za słońcem.
Nie ma słońca, nie ma za czym podążać i usycha z tęsknoty...
| Pozdrawiam serdecznie Zofia  |
Wszystkie publikowane w tym poście zdjęcia są moją własnością i nie wolno ich kopiować lub rozpowszechniać bez mojej zgody. |
2 komentarze:
Przyszedł czas rewanżu...teraz czs na smaczne ziarnka dla właścicielki, choć prawowita właścicielka może scedować swe prawa na rzecz ptaszków które w pocie czoła zbierały owady przez całe lato :))
Pozdrówka an-toni
(cały czas szukam swoich pająków ale dobrze się ukryły)
Ziarnka oczywiście sceduję na ptaszki, chociaż moje kocisko dostaje oczu jak talerze na widok skrzydlatych gości na balkonie ;)
Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz